Rynki nurkują, paradygmat bitcoina jako cyfrowego złota wydaje się, że upadł, co ciekawe kurs złota również zalicza spadki. Gdzie zmierza Bitcoin i reszta krypto? Czy zobaczymy w niedługim czasie BTC poniżej 1k $?
Czy świat krypto w obliczu światowej pandemii i kryzysu gospodarczego znów zejdzie do podziemia i stanie się tematem niszowym a może wręcz przeciwnie, rozkwitnie i zobaczymy nowe ATH?
Osobiście jestem bardzo ciekawy jak zachowa się rynek gdy wejdziemy w drugą fazę kryzysu, kiedy przez dodruk pieniądza i stymulowanie gospodarki pojawi się spora inflacja. Do tej pory ludzie wyprzedają się z aktywów, ale gdy gotówka zacznie tracić mocno na wartości trzeba będzie ją gdzieś ulokować, ale gdzie? Jestem ciekawy waszych przemyśleń, zapraszam do dyskusji!